9.10.2012

Księżycowe miasto


Tytuł:Król złodziei
Autor: Cornelia Funke
Tłumaczenie: Anna i Miłosz Urban
Wydawnictwo: Egmont
Recenzent: Indygo
Liczba stron: 336
Rok wydania: 2003



„Król złodziei” Cornelii Funke to opowieść o braciach, Prosperze i Bo. Kiedy umiera ich mama, opiekę nad chłopcami mają przejąć krewni, Estera i Max Hartliebowie, którzy planują wysłać starszego do szkoły z internatem. Ponieważ Prosper i Bo są bardzo zżyci, uciekają z domu aż do „księżycowego miasta”, do Wenecji, bo o tym mieście kiedyś opowiadała im matka. Tropem uciekinierów podążają Hartliebowie oraz wynajęty przez nich detektyw Wiktor.

Wenecja w „Królu złodziei” jest magicznym miastem. Akcja powieści przenosi się nieustannie do coraz to nowych, fascynujących miejsc: z placu Świętego Marka do sklepików, cukierenek, okazałych willi oraz do Kryjówki pod Gwiazdami, czyli do nieczynnego kina, w którym Prosper i Bo znajdują schronienie. Oprócz chłopców mieszka tam grupka bezdomnych dzieci. Jest więc Osa o „brązowych włosach, zaplecionych w sięgający jej do pasa, cieniutki jak żądło warkocz”. Są Riccio i Moska, przyjaciele dziewczynki. Dzieci wypełniają polecenia tajemniczego Scipia, którego nazywają Królem Złodziei. Są drobnymi złodziejaszkami, co nie podoba się Prosperowi. Scipio, przywódca grupy, także jest jeszcze dzieckiem. Pozostali wiedzą o nim niewiele. Nie mieszka z nimi w Kryjówce pod Gwiazdami, pojawia się znienacka, raz na kilka dni, i znika. Sprawia wrażenie pewnego siebie, zaradnego i samodzielnego, ale przecież czasem pozory mylą…

Losem grupki dzieci zaczynają się interesować dorośli. Po pierwsze, detektyw Wiktor. Z czasem nabiera nawet przekonania, że poszukiwani przez niego Prosper i Bo zasługują na prawdziwy dom, a takiego na pewno nie stworzą im Hartliebowie. Po drugie, Ida Spavento. Mimo że dzieci włamują się do jej willi, żeby ją okraść, zajmuje się nimi i martwi o ich los. Choć więc powieść rozpoczyna motto: „Dorośli nie pamiętają, jak to jest być dzieckiem”, ci dwoje na pewno o tym nie zapomnieli.

„Król złodziei” porusza wiele ważnych problemów. Mówi o poszukiwaniu domu i miłości, o przyjaźni, lojalności, poczuciu odpowiedzialności i bezinteresownym zainteresowaniu losem innych. Opowieść o Prosperze i Bo zilustrowała sama autorka. Ciekawym dodatkiem do książki jest piękna mapka Wenecji. To dodaje książce uroku i sprawia, że czytelnik z prawdziwą przyjemnością wędruje wraz z bezdomnymi dziećmi po „księżycowym mieście”.

Copyright © 2012 Indygo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz